Mimo wielu pomysłów na posty muszę zamilknąć na jakiś czas...Spotkała mnie niemiła niespodzianka z okiem a właściwie powtórka z historii, choć tym razem dotyczy oka lewego a nie prawego. W ubiegłym roku w lecie zaczęła mi się odklejać siatkówka właśnie w prawym oku, po kilku miesiącach wszystko doszło do normy i w zasadzie zdążyłam o tym zapomnieć. Niestety, diabeł nie śpi i przytrafiło mi się to samo z drugim okiem, w związku z czym muszę na razie zapomnieć o komputerze, pisaniu postów, czytaniu i komentowaniu, mam nadzieję że nie na długo! Pozdrawiam wszystkich, piszcie dalej a ja będę czytać, jak mi się wzrok poprawi (obecnie nie jest dobrze, niestety)
kuruj się i szybkiego powrotu do zdrowia... i do nas :-)
OdpowiedzUsuńzdrowia zycze :)
OdpowiedzUsuńNie ma zartow! To ja bede czekac, trzymac kciuki za leczenie i Twoj szyki powrot do zdrowia! Swiat czeka, tyle masz jeszcze o nim do opowiedzenia:))Serdecznosci sle, Kasia
OdpowiedzUsuńSukieneczko, zapewne niebawem wszytko wróci do normy. :) Życzę Ci powodzenia i dobrego stanu ducha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę straszecznie dużo zdrowia , sił i wytrwałości. :)))
Zdrowiej! Zdrowiej! I wracaj do nas. Czekamy na Twoje wspaniałe opowieści.
OdpowiedzUsuńAlina.
Kochana, to my już tu nie będziemy komentować, żeby Cię nie kusić :)
OdpowiedzUsuńLecz oko, zdrowiej jak najszybciej i wypoczywaj od komputera.
A my cierpliwie czekamy!
Zdrowiej i wracaj, będę trzymać kciuki za szybki powrót do zdrowia, wszak święta za pasem a babcia musi z wnusią przecież świąteczne łakocie przyrządzać :)
OdpowiedzUsuńChyba jakoś damy radę bez twoich opowieści. Chociaż osobiście nie byłem przygotowany na taki cios...
OdpowiedzUsuńA ja walce z nowym sprzętem i dopiero dziś mogę ci pożyczyć zdrowia i wytrwałości i cierpliwie będę czekać powrotu wzroku i Twojego do pisania.
OdpowiedzUsuńO, współczuję, bardzo!
OdpowiedzUsuńI trzymam kciuki, żeby "wszystko wróciło na swoje miejsce", zdrowiej, a ja czekam cierpliwie:)
wspolczuje, zycze szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia. Będę czekać na Twoje zachwycające relacje.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i że będziesz kurowała sie tyle, ile trzeba - ale najlepiej nie za długo, bo będzie brakować włoskich wpisów ;)
OdpowiedzUsuńDużo, dużo zdrówka! A oczy oszczędzaj nie tylko teraz, ale i później- są bardzo potrzebne! BBM
OdpowiedzUsuńNiech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru przyniesie Tobie i Twoim bliskim spokój i radość...
OdpowiedzUsuńNiech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia przyniesie Wam miłość i szczęście...
Ślę moc serdeczności:)
Droga Sukienko wiele dobrych fal i najlepszych życzeń szybkiego powrotu do zdrowia
OdpowiedzUsuńbardzo ciepło pozdrawiam :^)
Trzymam cały czas kciuki. :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Zdrowych, spokojnych Świąt, Sukieneczko! :) BBM
OdpowiedzUsuńElu, zdrowych i pogodnych Świąt życzę:)
OdpowiedzUsuńPowoli wracam do zdrowia i blogosfery więc serdecznie dziękuję za wszystkie dobre słowa jakie tu zamieszczono, jeszcze raz DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńZdrówka Elu, niech szybko odejdzie co złe. I pięknych świąt!
OdpowiedzUsuń